godz. 15:00
Online
godz. 16:00
Online
godz. 16:00
Online
Wykryliśmy, że korzystasz z przeglądarki Internet Explorer,
aby uniknąć błędów skorzystaj z przeglądarek: Chrome, Mozilla Firefox, Opera lub Safari
Spotkanie z Komisją Kwalifikacyjną powołaną przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki jest oczywistym zwieńczeniem kursu SEP, który wcześniej odbył kandydat na fachowca. Tę samą ścieżkę przechodzą osoby, które chcą zdobyć uprawnienia energetyczne, cieplne i uprawnienia gazowe. Szkolenia SEP przygotowują kandydata do „starcia” z komisją, wyposażając go w niezbędną wiedzę. Teoretycznie więc nikt nie powinien mieć większych problemów ze zdaniem egzaminu SEP. Jest jednak inaczej – w Internecie można się natknąć na opowieści zbulwersowanych osób, które kategorycznie ogłaszają: egzamin SEP jest bardzo trudny i nie da się go zdać za pierwszym podejściem! To oczywiście daleko idąca nadinterpretacja, by nie napisać – nadużycie. Sprawdź, dlaczego niektóre osoby faktycznie mają poważny problem ze zdaniem egzaminu na uprawnienia SEP.
Od szkolenia właściwie wszystko się zaczyna. Warto o nim pomyśleć, jak o np. kursie na prawo jazdy. Jeśli instruktor niespecjalnie przykłada się do swojej pracy, nie zwraca kursantowi uwagi na popełnione błędy, skraca godziny nauki, nie proponuje doszkolenia, a w dodatku kurs przebiega w zupełnie innym samochodzie niż ten, w którym kursant będzie później zdawać egzamin, to szanse na powodzenie są bardzo niskie. Dokładnie tak samo wygląda to na poziomie kursów energetycznych.
Szczególnie w przypadku osób, które nie mają doświadczenia w branży energetycznej, cieplnej czy gazowej, bardzo ważne jest, aby instruktor maksymalnie skupił się na przekazaniu im wartościowej wiedzy. Co ważne: musi to zrobić w sposób zrozumiały. Jakość szkolenia w praktyce ma decydujący wpływ na to, czy kursant zda egzamin SEP. Wiedząc o tym zainwestowaliśmy we współpracę z najlepszymi instruktorami w Polsce, członkami Stowarzyszenia Elektroenergetyków Polskich, jak również przygotowaliśmy rzetelny program szkolenia.
Nawet najlepszy kurs SEP niewiele da, jeśli jego uczestnik nie podchodzi do sprawy poważnie, nie skupia się na tym, co przekazuje mu instruktor, nie prosi o wyjaśnienie niezrozumiałych kwestii, przysypia w kącie czy spóźnia się na wykład. Szkolenie SEP wymaga zaangażowania ze strony kursanta – jeśli go zabraknie, to egzamin może się okazać przeszkodą nie do przejścia.
Ten problem często można zaobserwować u doświadczonych fachowców, którzy muszą odbyć np. kurs elektryka z powodu kończących się im uprawnień SEP. Doświadczenie jest oczywiście cenne i bardzo pomaga zdać egzamin, jednak nie może górować nad aktualnym stanem wiedzy. Wieloletni praktycy zawodu często kierują się schematami wyniesionymi z pracy, traktują kurs jako „niepotrzebne zawracanie głowy”, przez co później wychodzi brak znajomości przepisów np. z zakresu bezpieczeństwa pracy.
Egzamin SEP nie jest oczywiście łatwy – w końcu sprawdza wiedzę z dość skomplikowanego i specjalistycznego zakresu. Z drugiej jednak strony można się do niego przygotować tak, aby nie mieć problemów z uzyskaniem kwalifikacji już za pierwszym podejściem. Najlepiej świadczą o tym wysokie wyniki zdawalności, jakie uzyskują kursanci Krajowego Centrum Kształcenia.